





|
Ofiara gzymsu 23.01.2002
Spadający fragment gzymsu ranił w głowę młodą kobietę i jej czteroletnie dziecko. Mimo, iż lekarze nie stwierdzili poważnych obrażeń, dziecko będzie operowane. Wszystko wydarzyło się w centrum Łodzi, na ulicy Piotrkowskiej. Młoda kobieta przyjechała do Polski z Mołdawii. Chciała zarobić pieniądze na operację córki. Czteroletnie dziecko jest niepełnosprawne. Z braku innych możliwości, kobieta żebrała. Od kilku miesięcy siedziała, razem z dzieckiem, w tym samym miejscu, pod jedną z kamienic na Piotrkowskiej. Wypadku nie można było przewidzieć. Kamienica była świeżo po przeglądzie. Prawdopodobnie struktura gzymsu została naruszona kilka tygodni temu podczas akcji strącania sopli. Kamienic, które zagrażają życiu mieszkańców Łodzi jest za dużo. Pieniędzy na ich remont nikt nie ma. Właścicieli nie stać nawet na prowizoryczne zabezpieczenia, a gmina nie może i nie chce wyłożyć funduszy. Według prawa za stan budynków odpowiadją ich właściciele.
23-01-2002
|
|
|